autor
Magda
kawa w pielęgnacji

Kawa w pielęgnacji. Czemu kawowe SPA jest dla nas dobre?

Czarna kawa skutecznie pobudza do działania. Nie tylko dlatego, że dodaje nam energii. Także ze względu na to, że ma zbawienny wpływ na wygląd naszej skóry oraz włosów. I właśnie to motywuje nas do regularnej, naturalnej pielęgnacji.

Przynajmniej w moim przypadku kawa stała się ulubionym produktem nie tylko jako aromatyczny napój o poranku, ale również do pielęgnacji 🙂

Dzisiaj chciałabym zmienić wasze postrzeganie naturalnej pielęgnacji. Wielu osobom wydaje się, że jest droga, nieskuteczna i problematyczna. Bo niby skąd wziąć te wszystkie olejki i produkty do stworzenia domowych kosmetyków? Poza tym, jak dużo czasu musi to zajmować? Mylicie się, bo naturalna pielęgnacja wcale nie kosztuje dużo. Ani pieniędzy, ani czasu.

KAWA W PIELĘGNACJI

Świetnym przykładem składnika, który mamy pod ręką i możemy zastosować w codziennych zabiegach pielęgnacyjnych jest naturalna kawa. Powiedzieć wam więcej na temat jej działania? Jak wykorzystać kawę w pielęgnacji? Zapraszam.

  • To rewelacyjny środek przeciwzmarszczkowy. Wierzcie lub nie, ale kawa na cerę działa lepiej niż najdroższe kremu anti-age. Wszystko ze względu na dużą zawartość kofeiny, która poprawia mikrokrążenie, działa antybakteryjnie i przeciwzapalnie. Opóźnia procesy starzenia się, dlatego nic dziwnego, że producenci chętnie dodają ekstrakty kawowe lub czystą kofeinę do swoich produktów.
  • Idealnie sprawdza się w pielęgnacji włosów osłabionych lub takich, które żadnym sposobem nie chcą szybko rosnąć. Efekty stosowania kawowych maseczek, wcierek lub delikatnych peelingów na skórę głowy zauważycie bardzo szybko. Kawa na wzrost włosów sprawdza się idealnie, bo wzmacnia cebulki, pobudza je do wzrostu i ogranicza wypadanie włosów.
  • Kawa usuwa cienie pod oczami, których nie raz potrafię nabawić się np. po nieprzespanej nocy spędzonej nad ważnym projektem do skończenia. Regularne stosowanie maseczki do twarzy z kawy sprawia, że skóra pod oczami rozjaśnia się. Jeśli do kawowych fusów dodaj białko i miód to zapewnię sobie delikatny peeling, odżywienie i nawilżenie delikatnej skóry w tym miejscu.
  • Wiecie, że ten składnik również świetnie podkreśla opaleniznę? Niemal wszystkie balsam brązujące lub podtrzymujące opaleniznę zawierają w składzie kawę. Oczywiście ja swój balsam robię samodzielnie, mieszając fusy z kawy z mlekiem i oliwą z oliwek. Taki domowy kosmetyk trzeba zmyć po nałożeniu na skórę, ale efekty są tego warte – delikatnie przyciemnia, dodaje blasku, podkreśla naturalną opaleniznę i podtrzymuje ją na długi czas.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *