autor
Magda

Jak zapuścić baby hair na czole i nie tylko?

Cześć Dziewczyny!

Dzisiaj przychodzę do Was z dość modnym tematem, a mianowicie baby hair. Baby hair z angielskiego oznaczają dziecięce włosy – bo są to krótkie i ciężkie do ujarzmienia kosmyki przypominające właśnie delikatne włosy dziecka. Niektórzy kochają baby hair, zaś inni ich nie cierpią. Ja zdecydowanie zaliczam się do pierwszej grupy. To dzięki nim objętość mojej fryzury zwiększyła się, a ja już nie mam żadnych prześwitów na głowie! W tym wpisie dowiecie się, jak zapuścić baby hair.

Jak zapuścić baby hair? 

Na wstępie pewnie Was zasmucę, bo nie ma jednej recepty na nagły wysyp baby hair. Żeby zapuścić baby hair trzeba o siebie zadbać od wewnątrz i od zewnątrz. Dzięki tym prostym sposobom będziecie cieszyć się naprawdę bujną fryzurą!

Zewnętrzny sposób na baby hair – wcierki 

Wcierki są najbardziej doraźnym sposobem na porost włosów i zapuszczenie nowych baby hair. Ja mam wrażliwą skórę głowy, więc stosuję wcierki niepodrażniające skalpu, bez alkoholu. Takie wcierki można stosować codziennie. Można to robić zarówno przed, jak i po myciu włosów. Moimi ulubionymi wcierkami są:

  • Medikomed aktywator wzrostu włosów wcierka
  • Curlsmith scalp stimulating booster wcierka bez alkoholu do skóry głowy

Czasem lubię sięgnąć również po wcierkę alkoholową. Robię to jednak jedynie raz w tygodniu, na godzinę przed myciem włosów. Wtedy używam Herbaria Banfi Hajszesz wcierka do włosów lub Kérastase Resistance Serum Extentioniste. Jeśli nie macie wrażliwej skóry głowy, to śmiało próbujcie używać ich częściej – produkty mające w składzie alkohol mają mocniejsze działanie.

Wewnętrzny sposób na baby hair – dieta i suplementacja 

Wszystkie wiemy, że jesteśmy tym, co jemy. Dla baby hair (ale też przede wszystkim dla naszego zdrowia) warto odstawić fastfoody i słodycze na rzecz dobrze zbilansowanej diety. Przede wszystkim należy do swojej włączyć ryby, orzechy włoskie, świeże warzywa i owoce. Oprócz tego warto raz dziennie pić herbatę ze skrzypu lub pokrzywy. Równie istotna jest suplementacja, ja codziennie sięgam po:

  • witaminę D
  • żelazo
  • magnez
  • biotynę

Dzięki tym sposobom zauważycie mnóstwo baby hair przy czole i na całej głowie. Z początku będą niemalże niewidoczne, ale jak zaczną rosnąć…uwierzcie mi, że będziecie zaskoczone jak dużo macie włosów na głowie. Szczególnie polecam zrobić sobie zdjęcie przed i po – w ten sposób na pewno zobaczycie kolosalną różnicę.

Tak jak ze wszystkim, najważniejsza jest regularność – a efekty będą niesamowite! Codziennie rano bierzcie witaminy, starajcie się zmienić swoją dietę na zdrowszą, a w wolnych chwilach wcierajcie wcierki – w ten sposób efekty pojawią się naprawdę szybko! U mnie widoczne zaczęły być już po dwóch tygodniach, zaś po miesiącu patrząc w lustro powiedziałam sobie WOW – tyle ich jest! Po miesiącu proponuję tydzień przerwy od wcierek, aby głowa odpoczęła, a następnie ponowne wcieranie – z tym, że nie musi już być tak częste.

A czy Wy macie i lubicie baby hair? Koniecznie dajcie znać, czy po stosowaniu tych sposobów zauważyłyście wysyp baby hair na czole i całej głowie!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *