autor
Magda
kuracja rozświetlająca cerę

Moja kuracja rozświetlająca na promienną cerę

Promienna cera jest gładka i rozświetlona. To nasza pamiątka z wakacji. Niestety, ten stan szybko mija – niedługo po tym, jak wracamy do swoich codziennych obowiązków. Na szczęście, intensywna kuracja rozświetlająca szybko przywróci cerze utracony blask. Składa się na nią staranne oczyszczanie, peeling odświeżający, maseczka, serum i krem oraz makijaż. Oto kuracja rozświetlająca na promienną cerę krok po kroku.

Kuracja rozświetlająca na promienną cerę

Krok 1. Staranne oczyszczanie promiennej cery

Codzienne oczyszczanie twarzy, to znaczy mycie i demakijaż, powinno być wykonywane starannie, ponieważ kurz, tłuszcz i resztki kosmetyków zatykają pory i utrudniają nocną regenerację.

Domowa kuracja rozświetlająca jest skuteczna, ale czasami – w przypadku złej formy skóry – lepiej poprzedzić ją profesjonalnym zabiegiem kosmetycznym. Polecam Wam peeling kawitacyjny, który polega na oczyszczaniu skóry za pomocą ultradźwięków. Zabieg pozwala pozbyć się martwych komórek naskórka i rozjaśnia cerę. Peeling kawitacyjny odbiera możliwość wykonywania innych peelingów, nawet domowych, przez tydzień. Zabiegiem nie tylko otwierającym, lecz także zamykającym kurację domową może być jonoforeza, która polega na wprowadzeniu do skóry substancji odżywczych za pośrednictwem prądu.

Oczyszczanie cery rozpocznijcie od usunięcia makijażu kolejno z oczu i ust oraz z pozostałych partii twarzy. Dopasujcie preparat do demakijażu do rodzaju skóry: przy cerze suchej sprawdzą się mleczka, a przy tłustej i mieszanej – płyny beztłuszczowe. Możecie wybrać kosmetyk oczyszczający z niewielkim stężeniem kwasów owocowych, który rozpuści zrogowaciałe komórki naskórka, ale nie używajcie go do przecierania oczu, ponieważ to grozi podrażnieniem.

Makijaż oczu wymaga cierpliwości; aby zmyć tusz i cienie, należy przyłożyć do powiek wacik nasączony preparatem i przytrzymać go, dopóki kosmetyki kolorowe nie rozpuszczą się. Absolutnie nie pocierajcie powiek, ponieważ to osłabi kondycję Waszych rzęs, a przy tym wcale nie przyspieszy demakijażu.

Podczas oczyszczania skóry twarzy możecie korzystać z wody, ale nie jest to konieczne. Jeżeli wybierzecie pierwszy wariant, musicie zaopatrzyć się w kosmetyk myjący: żel lub piankę zwężającą pory i regulującą wydzielanie sebum w przypadku skóry tłustej i mieszanej lub nawilżający i natłuszczający krem w przypadku skóry suchej. Jeżeli stawiacie na oczyszczanie bez użycia wody, sięgnijcie po mleczko lub beztłuszczowy płyn. Po oczyszczeniu twarzy zastosujcie tonik, który przywróci skórze jej naturalne pH. To ważne, ponieważ ono ochroni ją przed wysuszeniem i atakiem bakterii.

Krok 2. Peeling odświeżający na promienną cerę

Peeling, czyli złuszczanie zrogowaciałych komórek, znacznie poprawi koloryt skóry. Po pierwsze, umożliwi nam pozbycie się warstwy martwego naskórka o szarawym zabarwieniu. Po drugie, pobudzi krążenie krwi w skórze, która w efekcie nabierze zdrowego koloru. Peelingi mechaniczne sprawdzają się przy skórze grubszej, czyli tłustej lub mieszanej, natomiast skóra sucha lepiej toleruje peelingi enzymatyczne. Częstotliwość złuszczania skóry zależy od rodzaju cery: tłusta potrzebuje takiego zabiegu dwa razy w tygodniu, sucha – maksymalnie raz.

Krok trzeci. Maseczka na promienną cerę

Maseczkę najlepiej nakładać dwa razy w tygodniu, tuż po peelingu, ponieważ skóra oczyszczona z martwych komórek chłonie najwięcej składników odżywczych. Optymalnym rozwiązaniem są maseczki nawilżające i regenerujące, które zapewniają skórze jędrność i blask. Przy cerze tłustej i mieszanej sięgajcie po maseczki z białej glinki, która reguluje wydzielanie sebum, zwęża pory i lekko rozjaśnia skórę. Z kolei skóra sucha bardziej doceni maski z kolagenem, kwasem hialuronowym, olejami roślinnymi i ceramidami.

Krok 4. Serum i krem na promienną cerę

Najlepszym wyborem będą preparaty z witaminą C, która rozjaśnia skórę, chroni ją przed wolnymi rodnikami, uszczelnia naczynia i pobudza produkcję kolagenu. Warto zaufać także witaminie A (regeneruje, wygładza naskórek i rozjaśnia przebarwienia), witaminie D (wyrównuje powierzchnię skóry i reguluje pracę melanocytów) oraz żeń-szeniowi, kasztanowcowi i miłorzębowi japońskiemu (pobudzają krążenie i uszczelniają naczynia).

Krok 5. Makijaż na promienną cerę

Makijaż, który podkreśli promienną cerę, stanowi idealne zwieńczenie kuracji rozświetlającej. Aby go wykonać, najpierw nałóżcie na twarz specjalną bazę; ona utrwali makijaż, a ponadto zawiera pigmenty odbijające światło lub drobinki rozświetlające z miki albo macicy perłowej. Następnie zamaskujcie niedoskonałości: czerwone plamki zielonym korektorem, a sińce pod oczami – żółtym. Korektor umożliwi także ukrycie głębokich zmarszczek. W tym celu najlepiej sprawdzi się płynny korektor w pędzelku w odcieniu o ton jaśniejszym od karnacji. Aby umieścić go na dnie zmarszczki, delikatnie ją rozciągnijcie i wklepcie korektor. Na przygotowaną w ten sposób skórę połóżcie podkład lub krem tonujący. Na koniec możecie podkreślić niektóre części twarzy rozświetlaczem w pudrze lub kremie. W tym celu nanieście go poniżej łuku brwiowego, w wewnętrznym kąciku oka, na brodzie i w zagłębieniu pod nosem.

Nie mylcie skóry rozświetlonej ze skórą błyszczącą, która jest wynikiem łojotoku. Aby mu zapobiec, używajcie kosmetyków minimalizujących przetłuszczanie się, takich jak maseczki hamujące pracę gruczołów łojowych oraz kremy i podkłady o lekkiej konsystencji. Ponadto miejcie zawsze przy sobie bibułki matujące i z ich pomocą usuwajcie sebum przed każdą korektą makijażu.

Próbowałyście takiej kuracji rozświetlającej? Jeżeli tak, byłyście zadowolone z efektów? A może macie inne sposoby na promienną cerę. Zdradźcie mi je?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *