autor
Magda

Potrzebny mi relaks! Urządzamy najlepsze domowe spa !

Cześć Piękni Ludzie 🙂 

Macie akurat dużo czasu? Dni bywają stresujące? Chcecie się jakoś zrelaksować i poprawić nastrój i to BEZ WYCHODZENIE Z DOMU? Co robić? Polecam Wam coś, co na mnie zawsze działa super, czyli domowe  SPA. to da się zrobić! W dodatku korzyści jest dużo więcej niż tylko relaks. Przekonajcie, się!

Spa to pachnące kąpiele, eteryczne oleje, zapach, czasem smak, muzyka, przytłumione oświetlenie. To zabiegi, które są rytuałem piękna. Nie są wcale pracochłonne, ani trudne. Każdy może je wykonać. Ja do swojego SPA domowego zazwyczaj biorę:

  • naturalne olejki kosmetyczne
  • olejki eteryczne
  • sól do kąpieli
  • peeling do ciała DIY (najbardziej kocham ten z kawy)
  • świece zapachowe
  • czasem świece do masażu
  • muzykę
  • produkty na domowe maseczki, lub glinkę kosmetyczną
  • lampki i lampiony np cotton balls dla stworzenia miłej atmosfery
  • możecie wziąć słodkie lub zdrowe przekąski, migdały, orzechy,
  • niektórzy biorą do SPA kieliszek szampana

Przepis na domowe SPA krok po kroku 

1. Wyznaczcie czas i stwórzcie sobie miły nastrój

Najlepiej, jeśli robicie SPA wieczorem, ale nie ma tu reguły, Ja sie najlepiej relaksuje i regeneruje przed snem. Wtedy nikt mi nie przeszkadza i mogę być  tylko ze sobą i swoimi odczuciami.

Doskonały nastrój czyli atmosfera wokół to sekret udanego rytuału SPA. Zabierzcie do łazienki wszystko, co kojąco działa na zmysły. U mnie są to wonne świece i olejki, światelka typu cotton balls, nastrojowa muzykę – lubię nagrania z dźwiękami natury (odgłosy deszczu, szum morza, dźwięki lasu), ale nie stronię od spokojnej, klasycznej muzyki. Czasami słucham audiobooka, co totalnie mnie pochłania i sprawia że na serio zapominam o troskach.

2. Przygotujcie domowe kosmetyki 

Im bliżej natury, tym lepiej. Moje domowe kosmetyki DIY dopełnią całego rytuału a ich tworzenia sprawia dużo satysfakcji. Uwielbiam w nich wszystko:  barwę, zapach, fakturę. Podczas jednego zabiegu SPA stosuję kilka domowych kosmetyków: od olejków i maseł, przez sole aż po kawowe peelingi, miód, zioła, hydrolaty, glinki.

3. Czas na aromatyczną kąpiel 

Moja kąpiel właściwie za każdym razem pachnie inaczej. Mam kilka różnych soli do kąpieli a także zrobiłam specjalne woreczki  z pachnącymi ziołami i otrębami, które umieszczam w wannie, aby cenne składniki z woreczków uwalniały się do wody. Jeśli lubicie – możecie stosować aromatyczną musującą kulę do kąpieli. Ja dodaję też do wanny kilka kropli olejku eterycznego.

Ach, i jest jeszcze ważne to, by woda w wannie nie była za gorąca. Optymalna jest między 36-39 °C

4. Wykonajcie peeling 

Domowy peeling z kawy jest według mnie genialnym kosmetykiem,łączę go z naturalnym olejem o dobrej jakości i urozmaicisz odpowiednim olejkiem eterycznym. Domowy peeling do ciała bywa często skuteczniejszy niż niejeden drogeryjny. Pamiętaj, by wykonywać go regularnie, a wkrótce będziesz mogła poszczycić się jędrnym i gładkim ciałem bez cellulitu.

5. Zróbcie naturalną maseczkę 

Ciepło w łazience sprawia że skóra staje się bardziej chłonna i miękka, lepiej wchłania składniki odżywcze i  doskonale się oczyszcza.

Moją idealną maseczką w domowym SPA jest ta z białej lub różowej glinki. Zazwyczaj łączę ją nie z wodą, lecz z hydrolatem różanym i odrobiną żelowego serum z aloesu i białej herbaty. Cudo!

6. Olejujcie włosy

Olejowanie włosów to rytuał, który doskonale współgra z filozofią SPA. To taka pielęgnacja w duchu wellness. olej dogłębnie odżywia i regeneruje włosy, a także wzmacnia cebulki – najważniejszą część włosa.

Olejek nakładam na wilgotne włosy, pokrywając również skórę głowy. Po skończonym rytuale SPA myję głowę szamponem.

7. Zróbcie masaż ciała

Naturalne olejki to moje najlepsze kosmetyki – idealne do włosów, twarzy, ciała. W rytuale SPA łączę 10 ml oleju z kilkoma kroplami olejku eterycznego z grapefruita (antycellulit) i masuję uda i brzuch. Genialnie działa!

Olejek  zastąpi też balsam do ciała.

Po wszystkim dbam o skórę jak zwykle: stosuję tonik (hydrolat), serum krem do twarzy. Wcieram też odrobinę olejku w wilgotne końce włosów. I tyle. Relaks na 100%. Czy robicie sobie czasem domowe SPA?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *