Cześć, Dziewczyny! Dzisiaj przychodzę do Was z niezbyt popularnym tematem. Dotyczy on naturalnych metod pielęgnacji. Konkretnie mam na myśli nasiona lnu, czyli wykorzystywanie siemienia lnianego. Okazuje się, że regularne stosowanie poprawia wygląd włosów, paznokci i skóry, ale także wpływa na pracę jelit i przemianę materii. W tym wpisie dowiecie się, jaki jest najprostszy sposób na stosowanie siemienia lnianego. Zapraszam <3
Na początek kilka najważniejszych informacji o siemieniu lnianym
– wygląd –
Siemię lniane to płaskie, małe nasiona lnu brązowego, bądź złotego.
– składniki odżywcze –
Okazuje się, że w tych niewielkich nasionkach kryje się mnóstwo składników odżywczych. Są to przede wszystkim witaminy: A, C, E, K oraz z grupy B, a także minerały: magnez, cynk, potas i żelazo, a także błonnik oraz kwasy omega-3.
– dostępność –
Bardzo łatwo jest je kupić. Jest dostępne w praktycznie każdej aptece, sklepach zielarskich i ze zdrową żywnością, a nawet sklepach spożywczych.
– cena –
Cena jest niska i różni się w zależności od wielkości i producenta. Oczywiście im większe opakowanie, tym mniejsza cena. Niemniej jednak uważam, że koszt w stosunku do efektów jest naprawdę niewielki.
Jak stosować siemię lniane?
Picie siemienia lnianego codziennie rano
Szklanka siemienia lnianego przed śniadaniem stało się już moją rutyną. Gotuję wodę w czajniku, a następnie zalewam kilka łyżeczek nasion. Następnie zostawiam do ostygnięcia na około 20 minut. Czasem przykrywam kubek, lecz przyznam, że nie robię tego zawsze. Następnie mieszam całość łyżeczką i piję. Niektórzy zalecają, by po wypiciu zjeść nasiona lnu, jednak ja tego nie robię.
Co jest ważne?
Pamiętajcie, by zalewać dosłownie kilka łyżeczek siemienia lnianego. Ma on bardzo dużo błonnika i maksymalna ilość nie powinna przekroczyć 50 g na dobę.
Jakie efekty daje picie siemienia lnianego?
Włosy:
Włosy są dobrze nawilżone. Poza tym przestały aż tak wypadać i się łamać, więc ich kondycja zdecydowanie się poprawiła.
Skóra:
Skóra jest miękka i nawilżona.
Paznokcie:
Stały się twardsze, a także mam wrażenie, że szybciej rosną.
Organizm:
Po wypiciu szklanki siemienia lnianego rano jeszcze przez długi czas odczuwam sytość. Uważam więc, że jest to świetny, naturalny wspomagacz przy odchudzaniu. Poza tym nie mam już problemów z jelitami.
Jak jeszcze stosuję siemię lniane?
Poza piciem staram się chociaż raz w tygodniu zrobić maskę z siemienia lnianego. W tym celu gotuję na małym ogniu szklankę nasion przez około 15 minut. Następnie przecedzam powstały żel przez sitko (w przeciwnym razie nasionka byłoby ciężko wypłukać z włosów) i nakładam go na włosy, łącznie ze skórą głowy. Można także zmieszać go z maską do włosów. Jest to także świetny podkład pod olejowanie włosów.
Jakie efekty maski z siemienia lnianego zauważyłam?
Włosy wreszcie nie są przesuszone! Przyznam, że żadna drogeryjna maska aż tak nie nawilżała mi włosów, jak właśnie nasiona lnu. Poza tym są miękkie i błyszczące.
A czy Wy stosujecie siemię lniane? Jeśli tak, to jakie efekty u siebie zauważyłyście?
Dodaj komentarz