Cześć dziewczyny!
Kiedy śpimy, w naszym organizmie zachodzą bardzo ważne przemiany. Powstają nowe komórki, skóra się regeneruje, a nasze ciało odpoczywa. A co dzieje się z włosami? To zależy od tego, jak zadbałaś o nie przed snem. Nie wiem, czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale o włosy można dbać w nocy. Jak? Zapraszam do lektury mojego wpisu.
Nie śpij z mokrymi włosami!
To najgorsza rzecz, jaką robisz swoim włosom. Mokre pasemka są o wiele bardziej podatne na uszkodzenia i rozciąganie. Kiedy przekręcasz co chwila głowę, twoje włosy mogą się niszczyć. Dodatkowo, na wilgotnej poszewce mogą namnażać się bakterie szkodliwe dla skóry głowy. A kiedy obudzisz się rano, poczujesz, że twoje włosy brzydko pachną: to wilgoć i zapach z poduszki. Co zatem zrobić? Przed snem wysusz włosy lub umyj i wystylizuj je rano.
Związać czy rozpuścić?
Długie włosy należy związać, żeby podczas snu nie doszło do uszkodzeń. Pamiętaj jednak, żeby pasemek nie spinać zbyt mocno, bo to utrudniłoby ci spanie. Z drugiej strony włosy związane do snu rankiem będą pofalowane. Jeżeli zaraz po przebudzeniu chcesz mieć proste włosy, ułóż je nad poduszką.
Objętość włosów a sen
Czy wiesz, że podczas snu możesz wystylizować włosy? Wystarczy, że nawiniesz je na wypełniacz koka i zwiążesz delikatnie na czubku głowy. Pamiętaj, żeby fryzura była wysoko związana – dzięki temu dobrze się wyśpisz. Efekt? Włosy pełne objętości i lekko podkręcone pasemka. Do utrwalenia wystarczy lakier lub olejek.
Pościel też ma znaczenie
Satynowa pościel sprawdzi się o wiele lepiej niż ta z kory lub ze sztucznych materiałów. Włosy nie będą zaczepiały się o poszewki, dzięki czemu nie będą narażone na zniszczenia. Równie ważne jest, aby poszewki nie miały guzików i suwaków, które mogłyby powyrywać pasemka.
A wy, dziewczyny, jak dbacie o włosy podczas snu?
Dodaj komentarz