autor
Magda
okulary czy soczewki?

Okulary vs soczewki co wybieram i dlaczego

Cześć dziewczyny!

Dzisiaj post nietypowy, ale w sumie również związany z urodą.

Wiele z was zastanawia się między wyborem soczewek a okularów. Zarówno jedne jak i drugie mają swoich zwolenników. Okulary mogą być bardzo stylowe. Totalnie zmieniają twarz i całą stylizację. Wiele osób nosi okulary do pracy – zawsze wtedy, gdy ma kontakt z klientem. Studenci zakładają je na egzaminy ustne, aby wyglądać poważniej. Ładne oprawki na twarzy często biorą również udział w negocjacjach biznesowych – sprawiają wrażenie wiarygodności a, osoba w okularach wygląda rzetelniej i profesjonalniej. Z kolei soczewki są niezwykle wygodne i niewyczuwalne. Nie wszyscy niestety mogą je nosić, ale jeśli jesteście właśnie przed takim wyborem: soczewki czy okulary, powiem wam dlaczego ja osobiście bardziej skłaniam się ku szkłom kontaktowym.

  • Soczewki są niezwykle wygodne i idealne dla osób uprawiających sport. Nie spadają ani nie zsuwają się z nosa.
  • Soczewki nie parują zimą przy wchodzeniu z zimnych do ciepłych pomieszczeń, a okulary niestety tak.
  • Moja mała siostrzenica nieustannie chwytała swą maleńką rączką za moje okulary, a te były non stop narażone na stłuczenie… nie wspominając o maleńkich paluszkach non stop poodbijanych na szkiełkach.
  • Niestety latem mój nos bardzo cierpiał od noszonych oprawek, a pod wpływem gorąca miałam wrażenie, że moje okulary ważą co najmniej tonę.
  • Nosząc soczewki mam większy komfort, ponieważ mojego pola widzenia w żaden sposób nie ograniczają oprawki.
  • Okulary wymagają troski – należy uważać gdzie się je odkłada, nieustannie czyścić i uważać (przynajmniej w moim przypadku) aby rzęsy świeżo pomalowane tuszem nie pobrudziły szkieł i nie zostawiły na nich czarnych smug.
  • Wadą soczewek jest to, że są znacznie droższym rozwiązaniem niż okulary, trzeba pamiętać o ich zdejmowaniu, myciu i inwestować w płyn do szkieł kontaktowych oraz (często) w krople do oczu, ponieważ noszenie soczewek może powodować tzw zespół suchego oka, dla mnie cena, jaką muszę wydać na szkła kontaktowe jest ceną spokoju. Nie mam niczego na twarzy, nic mnie nie ograncza i moge uprawiać sport bez przejmowania się okularami. Zdejmowanie i zakładanie soczewek mam już opanowane do perfekcji i zajmuje mi tylko chwilę. Nie zamieniłabym swoich soczewek na okulary. Oprawki zakładam tylko wtedy, kiedy akurat mam ochotę.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *